Samolot transportowy C-390 Millenium, opracowany przez brazylijską firmę Embraer, praktycznie od momentu rozpoczęcia programu uchodził za maszynę bardzo interesującą, mogącą stanowić realną konkurencję dla oferowanych przez Lockheed Martin samolotów C-130J Super Hercules. Równocześnie jednak, przez długi czas, brazylijski program nie mógł poszczycić się adekwatną do oczekiwań liczbą zamówień. Co więcej, początkowe zlecenie Força Aérea Brasileira zostało z czasem ograniczone z 28 do jedynie 19 maszyn. Potwierdzone kontrakty od odbiorców eksportowych ograniczały się zaś przez długi czas do maszyn zamówionych przez Portugalię i Węgry. Miniony rok przyniósł jednak wyraźne ożywienie w tym obszarze, a najbliższa przyszłość może przynieść brazylijskiemu producentowi kolejne sukcesy eksportowe związane z C-390 Millenium.
Trudne początki
W tym miejscu warto przypomnieć, że Embraer do początku 2023 roku poza zamówieniem dla Sił Powietrznych Brazylii (Força Aérea Brasileira,FAB), mógł pochwalić się dwiema umowami eksportowymi. Pierwsza dotyczyła dostawy pięciu samolotów w wariancie KC-390 (przystosowanym do roli powietrznego tankowca) przeznaczonych dla Portugalii. Zakup tych egzemplarzy wyceniony został w 2019 roku na 827 mln EUR. Rozpoczęte w październiku 2023 roku dostawy KC-390 powinny zakończyć się do 2027 roku. Portugalskie maszyny otrzymały kompletny zintegrowany system samoobrony izraelskiej firmy Elbit Systems. W jego skład wchodzą systemy ostrzegania przed opromieniowaniem radarem i laserem, systemy ostrzegania przed odpalonymi pociskami, wyrzutniki flar i dipoli, a także systemy DIRCM oraz systemy zakłócające.
Drugi z kontraktów eksportowych został ogłoszony w listopadzie 2020 roku, a zamawiającymi były Węgry. Wartość umowy nie została w tym przypadku do tej pory ujawniona. Same samoloty zostaną przekazane z modułami ewakuacji medycznej, a ich dostawa przewidywana jest do 2024 roku.
Wspomniane kontrakty nie rekompensowały jednak utraty części zamówień FAB. Dodatkowo, same dostawy dla Sił Powietrznych Brazylii, poza okrojeniem, zostały znacznie rozciągnięte w czasie, a ostatnia z maszyn zostanie dostarczona dopiero w 2034 roku. Przypomnijmy, że C-390 weszły do służby w FAB w 2019 roku. Intensyfikacja starań o nowe kontrakty była więc czymś naturalnym, a wręcz niezbędnym dla rentowności i powodzenia programu. Pierwsze efekty pojawiły się w czerwcu 2022 roku, kiedy to Ministerstwo Obrony Niderlandów ogłosiło wybór i zamiar zakupu pięciu egzemplarzy C-390M, celem zastąpienia czterech obecnie użytkowanych samolotów C-130H. Głównym rywalem brazylijskiego samolotu transportowego był w tym przypadku C-130J Super Hercules. Czas eksploatacji holenderskich C-130H zbliża się bowiem nieuchronnie ku końcowi. O wyborze C-390M zadecydować miały większa dostępność samolotu, wyższe osiągi oraz mniejsze wymagania w zakresie obsługi i serwisu. Według informacji udostępnionych przez stronę holenderską zakup czterech egzemplarzy C-390 gwarantować ma dostępność maszyn na poziomie co najmniej 2400 lotnych godzin rocznie. Przy takich parametrach konieczny miałby być zakup łącznie pięciu egzemplarzy C-130J. Z kolei nabycie pięciu C-390 przez Holandię wynikać ma z planów uzyskania docelowo dostępności floty na poziomie 4000 godzin rocznie.
Wybór C-390M przez Holandię ma wiązać się również z rozwojem współpracy przemysłowej i badawczej, stąd towarzyszą mu listy intencyjne o kooperacji Embraera z takimi podmiotami jak: Fokker Services Group, MultiSIM, Królewskie Holenderskie Centrum Lotnictwa i Kosmonautyki (Royal NLR) oraz Holenderska Organizacja Stosowanych Badań Naukowych (TNO). Pod koniec listopada Embraer podpisał również list intencyjny o współpracy z Nederlandse Industrie voor Defensie en Veiligheid, czyli współtworzoną przez rząd fundacją, działającą na rzecz promocji holenderskiego przemysłu obronnego.
Zawarcie umowy między holenderskim resortem obrony a brazylijskim producentem spodziewane jest na początku 2024 roku. Przy czym będzie ona powiązana z zakupem C-390 przez Austrię. Niecodziennym elementem transakcji ma być jej forma, bowiem Austria zakupi samoloty za pośrednictwem… Holandii. Według holenderskiego dziennika „Krone Zeitung”, tamtejsze władze miałyby zwiększyć liczbę zamawianych maszyn do 10 (9?), a następnie odsprzedać cztery z nich Austrii. Niechęć Wiednia do zawarcia bezpośredniej transakcji ma mieć w tym przypadku związek z aferą korupcyjną, która towarzyszyła wyborowi samolotów bojowych Eurofighter Typhoon. Sama procedura wyłonienia nowych transportowców została rozpoczęta w Austrii wiosną 2023 roku. Decyzję o wyborze C-390 austriacka minister obrony ogłosiła 20 września 2023 roku.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
