Wielozadaniowy, opancerzony, gąsienicowy transporter-ciągnik MT-LB, dobrze znany również w Polsce, znalazł bardzo szerokie zastosowanie w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Wykorzystywany jest przez obie walczące armie i do tego w przeróżnych odmianach. Niektóre z nich, rodem z najgorszych koszmarów, nie mogły zostać wymyślone przez projektantów MT-LB. A jednak powstały. Taką ciekawostką frontową jest hybryda pojazdu gąsienicowego z uzbrojeniem okrętowym.
MT-LB został skonstruowany jako ciągnik artyleryjski przeznaczony do holowania armaty przeciwpancernej T-12 kalibru 100 mm i przewożenia jej obsługi i amunicji. Z czasem zaczęto wykorzystywać go także w roli transportera opancerzonego. Pojazd został skonstruowany w Charkowskiej Fabryce Traktorów (ChTZ) w Charkowie pod kierunkiem Anatolija Biełusowa. Wóz znajduje się w służbie od 1964 roku. MT-LB był produkowany w ZSRR (po rozpadzie ZSRR w Ukrainie) oraz na licencji w Bułgarii i Polsce. Na podwoziu MT-LB (oryginalnym lub zmodyfikowanym) zbudowano także dziesiątki innych pojazdów różnego przeznaczenia, zarówno pomocniczych, jak i bojowych.
MT-LB może holować działo lub przyczepę o masie nawet do 6,5 t. Zaletą MT-LB jest niewielki nacisk jednostkowy, zapewniający mu dużą mobilność w trudnym terenie, dlatego jest on na przykład etatowym środkiem transportu w niektórych batalionach strzelców zmotoryzowanych, w tym w rosyjskich brygadach arktycznych. Jednak wykorzystanie MT-LB jako transportera opancerzonego ogranicza szereg czynników, główny z nich to bardzo słabe uzbrojenie. Standardowo transporter ten uzbrojony jest tylko w jeden kaem PKT kal. 7,62 mm, instalowany w jednoosobowej wieżyczce TKB-01-1. Ułomność tę próbowano usunąć w różnych krajach i na różny sposób, integrując MT-LB z bardziej efektywnym uzbrojeniem.
W Rosji na szeroką skalę przerabiano MT-LB w warianty MT-LBWM lub MT-LBWMK. Na nich to, zamiast wieżyczki TKB-01-1, instalowano otwartą obrotnicę z wkm kal. 12,7 mm – NSWT na MT-LBWM lub Kord na MT-LBWK.O skali tych konwersji oraz ich zastosowaniu w wojnie przeciwko Ukrainie świadczą liczby. Według informacji portalu oryxspienkop od 24 lutego 2022 roku Rosja straciła 380 standardowych MT-LB oraz aż 163 MT-LBWM/K. Ukraina również wykorzystywała podobne konwersje (w tym ze starszymi wkm DSzKM kal. 12,7 mm), ale w wyraźnie mniejszej liczbie. Także w dużo mniejszej liczbie trafiają się rosyjskie odmiany MT-LBM 6MA (zastosowano w niej jednoosobową wieżyczkę BPPU od BTR-82 z wkm KPWT kal. 14,5 mm i km PKT kal. 7,62 mm) i MT-LBM 6MA (z taką samą wieżyczką, ale od BTR-82A, czyli z działkiem automatycznym 2A72 kal. 30 mm w miejsce wukaemu KPWT).
Po obu stronach konfliktu są oczywiście wykorzystywane również różne improwizacje. Na przykład bardzo rozpowszechnione pojazdy przeciwlotnicze z działkami ZU-23-2 (odnotowano stratę 22 takich egzemplarzy po stronie rosyjskiej i 10 po ukraińskiej). Do stosunkowo rzadkich należą ukraińskie MT-LB z przyspawaną górną częścią kadłuba od samochodu opancerzonego BRDM-2 z wieżyczką BPU-1 (z wkm KPWT i km PKT). Wszystkie te odmiany jednak odpowiadają jeszcze logice użycia bojowego MT-LB jako substytutu transportera opancerzonego lub bojowego wozu piechoty.
W styczniu 2023 roku w sieci internetowej pojawiły się zdjęcia tak dziwacznych odmian wozu MT-LB, że ich powstanie nie miało bodaj jakiegoś wiarygodnego wyjaśnienia… Na zdjęciach tych widać przynajmniej kilka pojazdów MT-LB, należących do jednostek „milicji ludowej Donieckiej Republiki Ludowej”, faktycznie stanowiących część Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, a od 31 grudnia 2022 roku również formalnie inkorporowanych do nich jako 1. Doniecki Korpus Armijny.
Z transporterów tych zdjęto wieżyczki TKB-01-1, natomiast zamontowano na nich różne wzory uzbrojenia karabinowego stosowanego wcześniej na kutrach Wojenno-Morskogo Fłota. Na pierwszym zainstalowano wkm DSzKM kal. 12,7 mm na prostej podstawie słupkowej, której używano na „morskich ochotnikach” jeszcze w latach 30. XX wieku. Na dwóch innych zamontowano odrobinę młodsze, podwójnie sprzężone instalacje wukaemów. Jedna z nich, znana jako 2M-1, to instalacja dwóch wkm DSzKM, przyjęta do uzbrojenia w 1948 roku. 2M-1 jest również dobrze znana w Polsce, bowiem montowano takie stanowiska m.in. na trałowcach projektu 254, zbudowanych w Gdyni dla Marynarki Wojennej PRL. Druga – 2M-7 z dwoma wkm KPW kal. 14,5 mm – została przyjęta do uzbrojenia w 1951 roku i znajdowała się w produkcji przez dziesięć lat. W stanowiska 2M-7 uzbrajano m.in. kutry trałowe projektów 151 i 361T, patrolowe projektów 1400 oraz 368T i inne.
We wszystkich trzech przypadkach stanowiska wukaemów zamontowano na dachu przedziału desantowego MT-LB. Strzelec prowadzi z nich ogień w pozycji na stojąco. Żadnej dodatkowej osłony dla niego nie przewidziano. Na 2M-1 i 2M-7 zachowano standardowe tarcze chroniące strzelca tylko od przodu, a podstawa słupkowa dla pojedynczego DSzKM jest całkiem pozbawiona ochrony. Użyteczność takich pojazdów na polu boju jest znikoma ze względu na skrajną wrażliwość strzelca na ostrzał wroga. Zasadność powstania takich przeróbek pozostaje niejasna. Być może przebudowy dokonano z zamiarem przeciwdziałania powietrznym bezzałogowcom, co by tłumaczyło usunięcie zwykłych wieżyczek TKB-01-1. Z drugiej strony do takich zadań nie trzeba było jako nośnika wykorzystywać transportera opancerzonego, ale zupełnie wystarczyłoby zamontować 2M-1 lub 2M-7 na ciężarówce. Na domiar wszystkiego okazało się, że te MT-LB z okrętowymi stanowiskami wukaemów – to wcale nie były pojedyncze egzemplarze. 3 lutego 2023 roku pojawiło się zdjęcie zdobytego przez Ukraińców transportera tego typu ze stanowiskiem 2M-7, ale w odróżnieniu od wcześniej widzianych – z zachowaną wieżyczką TKB-01-1. Pojazd z numerem „281” i znakiem „Z” ma na wieżyczce emblemat (liczba „51” w kołu) sugerujący jego przynależność do 1. Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych 1. Korpusu Armijnego.