• Środa, 8 maja 2024
X

Luneta Hawke Sidewinder 30

W świadomości myśliwych funkcjonuje pojęcie „uniwersalny celownik optyczny”, co może być rozumiane jako „luneta celownicza przeznaczona do wszystkich typów polowań”. Niestety, wszyscy znamy obiegową opinię, że jak coś służy do wszystkiego to nierzadko jest do niczego. Nie ma i nigdy nie będzie celownika uniwersalnego. Po to właśnie wprowadzono podział na lunety biegowe, nocne, sportowe (w tym długodystansowe) czy snajperskie. A mimo to wszyscy próbujemy iść drogą na skróty…

Jeszcze nie tak dawno temu nasi łowcy za sprzęt uniwersalny uważali celowniki o parametrach 2,5-10 x 56. Potem poglądy się nieco zmieniły i myśliwi szukali krotności maksymalnych zbliżonych do 12-14x. Obecnie zakres mocno przesunął się w górę, a łowcy drapieżników oraz strzelcy sportowi szukają coraz większych pozornych przybliżeń – nie wystarczają już krotności rzędu 16x. Dlaczego? Apetyt rośnie w miarę jedzenia, ponadto wszyscy szukamy ułatwień. Mocne powiększenia w celowniku mogą służyć myśliwemu nie tylko do samego strzelania, ale i do rozpoznania celu. Pomaga to przy ocenie parostków czy wieńców samców zwierzyny płowej z dużej odległości. Myśliwy może ocenić, co zwierz nosi na głowie i dopiero wtedy podjąć decyzję o podchodzie. Innymi słowy, celownik optyczny może zastąpić lub uzupełnić lunetę obserwacyjną. Wielu myśliwych startuje też w konkurencjach strzelania długodystansowego i dlatego zakres 6-24x wydaje się coraz bardziej optymalny, zwłaszcza dla ludzi młodych, pełnych strzeleckich ambicji.

Czy za sumę zbliżoną do 2000 złotych da się kupić niezłą optykę? Taką, która jest w miarę jasna, powtarzalna pod względem nastaw, wytrzyma odrzut broni i ma znaczny zakres regulacji? Czy musimy wydawać krocie na Swarovskiego, Kahlesa lub Zeissa? Spróbujmy odpowiedzieć na wyżej postawione pytania.

Sprawdźmy lunetę firmy Hawke Sidewinder 30, o parametrach 6-24 x 56. W ostatnich latach celowniki tej firmy uległy znacznej modernizacji. Dotyczy to zarówno parametrów, jak i wzornictwa. Hawke poprawiło także jakość powłok przeciwodblaskowych (w droższych seriach), a klasa tych powłok decyduje o przepuszczalności światła czyli jasności. „Chłopcem do bicia” będzie konkurencyjny model firmy Nikko Stirling, model Diamond FFP 6-24 x 50.

Firma Hawke ma siedzibę w Wielkiej Brytanii, a produkcja lunet odbywa się w Chinach. Nie ma w tym nic dziwnego – w „kraju środka” powstaje pewnie ponad 90% wszystkich celowników optycznych, a znajdujące się tam fabryki (pracując zaledwie przez parę miesięcy w roku!) są w stanie zaspokoić całe światowe zapotrzebowanie. I nie jest prawdą, że małe rączki potrafią składać tylko kiepskie lunety – wytworzą takie, na jakie jest zapotrzebowanie. Chiny oferują podzespoły dla czołowych producentów optyki, choć jest to oczywiście tajemnica handlową. Mamy do czynienia z potęgą gospodarczą, która już niedługo może zdominować cały rynek.

Hawke ma szczelny, wypełniony azotem tubus o średnicy 30 mm. Wypełnienie suchym azotem zabezpiecza celownik przed osadzaniem się pary wodnej na wewnętrznych powierzchniach soczewek i co za tym idzie „zamazaniem obrazu”, dodatkowo przed zamoczeniem chroni system specjalnych uszczelek (o-ringów).

Luneta o dużych krotnościach powinna zapewniać możliwość dalekich strzałów. Ułatwia to krzyż celowniczy z dodatkowymi znakami i nie inaczej jest z Hawke Sidewinder 30. Balistyczna siatka celownicza o oznaczeniu 20x Half Mil zbudowana jest z przecinających się w środku cienkich linii oraz szeregu znaczników pionowych i poziomych różnej wielkości. Między znacznikami są odległości wybierające 5 cm/100 m. Drobniejsze znaczniki lokowane przy krańcach pola widzenia są jeszcze dokładniejsze – co 2,5 cm/100 m. Umożliwia to wybieranie bardzo precyzyjnych poprawek, zarówno na zniżenie trajektorii pocisku i wiatr, jak i ruch celu czy derywację. Pod znakiem głównym umieszczono tzw. choinkę, czyli dodatkowe punkty celowania w formie małych krzyżyków. Siatka umieszczona jest w planie drugim, czyli nie zmienia swojej grubości wraz ze zmianami powiększenia. Takie krzyże pracują tylko przy konkretnej, dedykowanej krotności. Jak nietrudno się domyślić jest to 20x.

Podświetlanie siatki jest w kolorze czerwonym. Mechanizm włączanie i regulacji natężenia podświetlania siatki obejmuje 6 stopni, a umieszczony jest na lewym, bocznym bębnie, sprzężonym z mechanizmem regulacji paralaksy typu SF (Side Focus). Podświetlanie można wyłączyć jednym ruchem, bez konieczności wracania do nastaw zerowych. Lewy bęben mieści baterię CR 2023.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X