• Niedziela, 28 kwietnia 2024
X

Pechowy „Circus 119” i śmierć „muszkietera”

W literaturze dotyczącej 303. Dywizjonu często pojawia się określenie pilotów „muszkieterów”, którzy znaleźli się w sierpniu 1940 roku w pierwszym składzie jednostki. Mowa tu o młodych oficerach, absolwentach XI promocji Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, którzy zakończyli naukę w tej placówce w październiku 1938 roku. Z reguły wymienia się ich trzech: Mirosława Fericia, Witolda Łokuciewskiego i Jana Zumbacha. W rzeczywistości „muszkieterów” było czterech, a pomijanym lotnikiem był Jan Daszewski.

Trudno jednoznacznie stwierdzić, dlaczego tak się dzieje – być może w grę wchodzi fakt, że Daszewski jako jedyny z tej grupy nie uzyskał statusu asa, czyli myśliwca z minimum pięcioma pewnymi zwycięstwami odniesionymi w powietrzu. Nie zmienia to jednak faktu, że losy wspomnianej czwórki do końca 1941 roku były bardzo podobne. Późniejsze lata, a zwłaszcza rok 1942, pokazały, że żaden z nich nie doczekał końca wojny w składzie Polskich Sił Powietrznych. Najpierw, 14 lutego 1942 roku w wypadku lotniczym zginął Mirosław Ferić. Miesiąc później, 13 marca, podczas lotu bojowego nad Francją do niewoli dostał się Witold Łokuciewski. Pod sam koniec wojny natomiast, 7 kwietnia 1945 roku, po zakrapianej imprezie z kolegami, podczas nocnego lotu Jan Zumbach stracił orientację, wylądował po niewłaściwej stronie frontu i także dostał się do niewoli. Jedynym z „muszkieterów”, który zginął w locie bojowym był właśnie Jan Daszewski, który 4 kwietnia 1942 roku zaginął podczas operacji „Circus 119”. Oto historia tej niezwykle pechowej dla myśliwców RAF akcji.

Operacja „Circus 119” wymierzona była w stację kolejową w Saint Omer, którą zbombardować miał 88. Squadron wyposażony w Bostony Mk III z trzyosobową załogą. Do lotu wyznaczono 12 samolotów pod dowództwem W/Cdr Harrisa (pozostałymi załogami dowodzili F/Lt Griffiths, F/Lt Horton, P/O Abbott, P/O Adams, P/O Grundy, P/O Powell, F/Sgt Attenborough, F/Sgt Strate, Sgt Hughes, Sgt Niner, Sgt Simpkins). Bezpośrednią osłonę bombowców stanowiły Spitfire’y z Kenley Wing (457., 485. i 602. Sqn; wysokość lotu: 14–16 tys. stóp [4270–4880 m]), nieco wyżej ulokowani byli Polacy z Northolt Wing (303., 316. i 317. DM; 17–21 tys. stóp [5200–6400 m]), a w wysokiej eskorcie znalazł się Biggin Hill Wing (72., 124. i 401. Sqn; 22–25 tys. stóp [6700–7620 m]). Nad celem wspomóc je miało Hornchurch Wing (64. i 313. Sqn; 20–22 tys. stóp [6100–6700 m]), które najpierw osłaniało bombowce przed atakiem od strony słońca, a następnie miało wykonać wymiatanie na trasie Cassel–Gravelines. W drodze powrotnej wyprawę dodatkowo osłaniać miał North Weald Wing (121., 222. i 403. Sqn; 20–23 tys. stóp [6100–7000 m]).

I Polskie Skrzydło Myśliwskie z Northolt, na którego czele poleciał jego dowódca W/Cdr Tadeusz Rolski, wystawiło do tego zadania następujący skład:

316. DM: W/Cdr Tadeusz Rolski, F/Lt Tadeusz Sawicz, S/Ldr Jerzy Bajan, F/O Jan Muszel, F/O Józef Dec, P/O Jerzy Szymankiewicz, F/O Marian Szalewicz, Sgt Tadeusz Szymański, P/O Tadeusz Szumowski, Sgt Czesław Jaworowski, Sgt Tadeusz Góra, F/O Gustaw Radwański.

317. DM: S/Ldr Piotr Ozyra, F/O Władysław Drecki, P/O Jerzy Zbrożek, F/Sgt Kazimierz Sztramko, F/O Jerzy Mencel, F/O Przemysław Sadowski, F/O Stanisław Łukaszewicz, Sgt Edward Olszewski, F/O Leszek Xiężopolski, Sgt Jan Malinowski, F/O Marian Trzebiński, F/Lt Marian Duryasz.

303. DM: F/Lt Jan Daszewski, F/O Olgierd Sobiecki, F/O Longin Majewski, P/O Zbigniew Wojda, F/O Zygmunt Bieńkowski, F/Lt Jan Zumbach, F/O Ludomir Ciastuła, P/O Roman Łobarzewski, F/Sgt Mieczysław Popek, F/O Eugeniusz Horbaczewski, F/Lt Zbigniew Kustrzyński.

Warty podkreślenia jest fakt, że w składzie 316. Dywizjonu Myśliwskiego znalazł się Jerzy Bajan, słynny zwycięzca zawodów Challenge z 1934 roku. 2 września 1939 roku, kiedy był dowódcą Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie, został podczas bombardowania miasta ranny w lewą rękę, w której nie odzyskał pełnej sprawności – dłoń pozostawała sztywna. Mimo to w Wielkiej Brytanii przeszkolił się na samolotach myśliwskich, używając specjalnej protezy (metalowy hak przymocowany skórzanym paskiem na nadgarstku), która umożliwiała mu operowanie manetką gazu. Był to czwarty lot operacyjny Bajana – do tej pory dwukrotnie osłaniał bombowce atakujące cele we Francji i raz poszukiwał w morzu rozbitków.

Bitwa powietrzna

W Kronice I Polskiego Skrzydła Myśliwskiego z Northolt początek lotu opisano w następujący sposób:

„Wejście do Francji 5 mil płd od Hardelot. W czasie bombardowania celu skrzydło doszło do m. Aire, poczem poprzez St. Omer osłaniało odwrót wyprawy w drodze powrotnej. Wyjście z Francji pomiędzy Calais i Gravelines. 303 i 316 Dyon zaangażowany był w walce z nplem (Fw 190). Daje się zauważyć, że od szeregu wypraw w rejonie Ostenda, Lille, Boulogne działają przeważnie samoloty myśliwskie npla typu Fw 190. W walce z 303 i 316 Dyonem zaangażowane były 3 grupy samolotów npla – każda 8–10 samolotów. Według danych z Ops. Room samolotów myśliwskich npla w rejonie wyprawy bombowej było 80–100.”

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X