• Wtorek, 8 października 2024
X

Pierwsza ofensywa Rommla i operacja „Crusader”

Nazwa „Ariete” (taran) ukazała się po raz pierwszy na włoskiej scenie militarnej w styczniu 1937 roku, kiedy istniejące pułki czołgów posłużyły do stworzenia dwóch brygad pancernych. Jednostka stacjonująca w Mediolanie otrzymała taką właśnie nazwę, podczas gdy siostrzana brygada przyjęła nazwę „Centauro”. Każda miała w składzie pułk piechoty pancernej (reggimento di fanteria carrista), który de facto był pułkiem pancernym z trzema batalionami czołgów, pułk bersalierów z dwoma zmotoryzowanymi batalionami i kompanią motocyklistów, oddział artylerii z baterią działek przeciwlotniczych 20/65 i kompanią przeciwpancerną z armatami 47/32, kompanię saperów oraz kolumnę samochodową (autoreparto).

„Ariete” otrzymała numer 132 i choć był on wyższy od przypisanego „Centauro” (131), to ona jako pierwsza w lutym 1939 roku została przekształcona w dywizję; podczas gdy „Centauro” doczekała się tego w kwietniu, a trzecia i ostatnia Dywizja Pancerna „Littorio” we wrześniu, otrzymując numer 133. Zgodnie z etatem w pułku pancernym powinno znajdować się 156 wozów, ale „Ariete” początkowo posiadała ich 138, pozostałe dwie dywizje zaś odpowiednio 151 i 164. Z założenia miały to być czołgi średnie, ale proces testów i wdrażania do produkcji czołgów M (wł. Medio; pol. średni) opóźniło się z różnych powodów. Ostatecznie zdecydowano się na rozwiązanie tymczasowe i dywizja otrzymała czołgi lekkie L3/35, których Regio Esercito miało na początku II wojny światowej 1200 egzemplarzy (jak można zauważyć nawet ilość tych przestarzałych już pojazdów była zbyt niska, by w jakikolwiek sposób sprostać włoskim ambicjom toczenia wojny błyskawicznej według założeń istniejącej na papierze doktryny „guerra di rapido corso”). Wozy tego typu brały udział w wojnach w Etiopii i Hiszpanii, ich plusem była łatwość poruszania się w trudnym terenie, lecz zwłaszcza doświadczenia hiszpańskie ujawniły, że nie były w stanie podjąć walki z czołgami przeciwnika uzbrojonymi w armatę kalibru 45 mm, takimi jak radzieckie T-26 i BT-5. Uznano jednak, że nic nie stało na przeszkodzie, by L3/35 posłużyły do szkolenia i zgrywania pododdziałów, podczas gdy za jakiś czas przemysł powinien dostarczyć nowocześniejsze konstrukcje. Tak uzbrojona dywizja wzięła udział w manewrach roku 1939 przeprowadzonych we północno–zachodnich Włoszech.

W momencie włączenia się Włoch do wojny dywizja stacjonowała w Weronie, a dowództwo sprawował gen. Ettore Baldassarre. „Ariete” składała się wówczas z 32. Pułku Pancernego (nadal nazywanego pułkiem piechoty pancernej), 8. Pułku Bersalierów, 132. Pułku Artylerii i mniejszych komponentów. Wraz z dywizjami „Littorio” oraz zmotoryzowanymi „Trieste” (101.) i „Trento” (102.) była częścią Corpo d’Armata Motocorazzato (armijny korpus pancerno–zmechanizowany). Po deklaracji wojny z 10 czerwca 1940 roku dywizja została przegrupowana do Cuneese w roli rezerwy Armii Padu, ale wobec załamania się Francji nie miała okazji do debiutu bojowego. Później została przerzucona w okolice Bergamo i na wybrzeże liguryjskie.

Dywizję szybko dotknęła charakterystyczna dla wojsk włoskich w II wojnie światowej improwizacja, gdy dla wzmocnienia ruszającego do Afryki Północnej 4. Pułku Pancernego wydzielono z jej składu bataliony czołgów I i II/32., uzbrojone już w nowe (choć już w momencie rozpoczęcia służby liniowej przestarzałe) czołgi M11/39. Oba bataliony zostały zniszczone w wyniku brytyjskiej Operacji „Compass”, w wyniku której Włosi stracili Cyrenajkę, a zagrożona była także Trypolitania. Marzenia Mussoliniego o szybkim zawarciu korzystnego dla Włoch pokoju przepadły, trzeba było walczyć naprawdę i skończyć z politycznym blefem, będącym ulubioną taktyką dyktatora. „Ariete” znalazła się wśród jednostek mających ratować sytuację w Afryce.

Pierwsze elementy dywizji zeszły na ląd w Trypolisie 24 stycznia 1941 roku, a 7 lutego do tego samego portu dotarła reszta dywizji, która zaliczyła pomyślny rejs na pokładach parowców s/s Conte Rosso, Esperia, Marco Polo i Calitea. W sumie było to 6 tys. ludzi, 117 czołgów L3/35 (w tym 24 w wersji z miotaczem ognia, wł. lanciafiamme), 60 dział (w tym 36 ppanc.), 760 pojazdów i 703 motocykle typu Motocicletta Moto Guzzi Alce; ponadto dywizji podporządkowano VII batalion czołgów z 40 czołgami M13/40. Warto zauważyć, że bersalierzy 8. Pułku dopiero w Neapolu, tuż przed odpłynięciem do Afryki otrzymali nowe cekaemy Breda 37 (kalibru 8 mm) w zastępstwie zupełnie nieudanych Fiatów 35 (zmodyfikowany cekaem Fiat-Revelli mod. 1914). Chyba najważniejszym atutem dywizji było bardzo wysokie morale. Żołnierze uważali się za elitę i nie mieli zamiaru wypaść gorzej nie tylko od przeciwników, ale także Niemców.

12 lutego 1941 roku do Afryki przybył gen. Erwin Rommel, a wraz z nim niemiecka 5. Dywizja Lekka. 9 marca doszło do spotkania Rommla z generałami Baldassare i Streich (5. DLekk.), na których przyszły „Lis Pustyni” wydał dyspozycje dotyczące planowanej przez niego akcji zaczepnej. Okazało się jednak, że „Ariete” nadal daleko do siły niemieckiej dywizji pancernej i nie jest w stanie realizować części stawianych przed nią zadań. Oprócz wymiany czołgów w pułku pancernym na cięższe i lepiej uzbrojone, co już zostało postanowione, Rommel domagał się m.in. przydzielenia dywizji dywizjonu dział kal. 150 mm (z dostępnego Włochom arsenału mogły to być armaty cannone da 149/40 mod. 35 lub haubice obice da 149/12 czy obice da 149/13), oddziału rozpoznawczego uzbrojonego w samochody pancerne, eskadry samolotów rozpoznawczych, rozwinięcia pułku bersalierów do poziomu brygady oraz dodanie batalionów łączności i inżynieryjnego. Włosi wiedzieli jednak, na czym stoją i ze swojej strony obiecywali jedynie uzbrojenie czołgów L3/35 w karabiny przeciwpancerne Solothurn S-18/1000 kal. 20 mm, ale wobec planowanej wymiany sprzętu na nowy czołg nie zajmowano się tym problemem zbyt pilnie.

Reklama

Najnowsze czasopisma

Zobacz wszystkie
X
Facebook
Twitter
X

Dołącz do nas

X