Jak ogłosił gabinet premiera Alexandra De Croo Belgia jest jednym z państw europejskich, które chcą szkolić ukraińskich pilotów w zakresie obsługi F-16. Kwestia ta była dość szeroko omawiana podczas odbywającego się 4 maja szczytu w Hadze. Wówczas belgijski premier przekazał prezydentowi Ukrainy, że jego kraj aktualnie nie jest w stanie dostarczyć samolotów F-16, ale może przeszkolić na nie pilotów.
Powodem, dla którego Belgia nie może przekazać Ukrainie swoich F-16 jest fakt, że wcale nie jest ich tak znowu dużo i wszystkie są w bieżącym użyciu. Ze 160 zakupionych przez Belgię F-16 obecnie do dyspozycji pozostało tylko około 51 egzemplarzy (43 jednomiejscowe wersji AM i 8 dwumiejscowych BM). Kilka uległo wypadkom lub zostało rozebranych na części, ale większość została sprzedana do innych krajów na skutek redukcji sił zbrojnych po zakończeniu zimnej wojny. W najbliższych latach pozostałe samoloty będą stopniowo zastępowane 34 nowymi F-35. Niestety może być wtedy za późno, aby uwolnione myśliwce starszego typu mogły pomóc Ukrainie w walce z Rosją. Pierwszy belgijski F-35 powinien zjechać z linii montażowej w Teksasie dopiero pod koniec bieżącego roku.
Obecnie myśliwce F-16 uczestniczą w obronie przestrzeni powietrznej państw Beneluksu oraz okresowo są kierowane do osłony Litwy, Łotwy i Estonii. W ramach NATO belgijski rząd podjął bowiem zobowiązania nadzoru przestrzeni sojuszniczych państw bałtyckich, które nie mają własnego lotnictwa bojowego, a odczuwają zagrożenie ze strony Rosji. Z resztą transfer wymagałby dodatkowej zgody Waszyngtonu. Tymczasem rząd USA, choć jest posiadaczem największej floty F-16 na świecie, wielokrotnie odmawiał władzom w Kijowie dostarczenia takich samolotów.
Do końca 2023 roku zostaną wycofane z eksploatacji tylko dwa belgijskie F-16, które osiągną po 8 tys. godzin nalotu, co oznacza koniec określonego przez producenta okresu żywotności. Po wyczerpaniu resursu oba samoloty zostaną rozmontowane na części. Nadające się jeszcze do użycia elementy, jak np. radar lub silnik, posłużą jako zamienniki do innych myśliwców dla podtrzymania sprawności reszty belgijskiej floty. Wyeksploatowane struktury płatowców zostaną natomiast wykorzystane do szkolenia personelu technicznego, który jest zaangażowany w codzienne utrzymanie F-16 w gotowości operacyjnej.