Jak podało dowództwo morskiej misji EUNAVFOR “Aspides” 20 marca śmigłowiec francuskiej marynarki wojennej zestrzelił nad Morzem Czerwonym jednorazowy bezzałogowiec uderzeniowy, który został wystrzelony przez jemeńskich Huti.
Aktualnie w rejonie Cieśniny Ormuz przebywa francuska fregata „Alsace” typu FREMM. Tego rodzaju okręt może przyjąć na pokład średni śmigłowiec NH90 NFH albo lekki AS565 Panther. Do zadań pościgowych najczęściej stosuje się maszyny typu Panther, których załogi regularnie trenują zwalczanie szybkich łodzi przemytniczych za pomocą uzbrojenia strzeleckiego. Podczas takich akcji na pokładzie znajduje się snajper z karabinem wyborowym kal. 12,7 mm lub strzelec z zamontowanym w drzwiach karabinem maszynowym AANF-1 kal. 7,62 mm. Ponieważ na udostępnionym nagraniu wyraźnie słychać, że ogień był prowadzony krótkimi seriami z broni maszynowej z pewnością był to ten ostatni przypadek.
Francuska fregata “Alsace”, która obecnie przebywa na Morzu Czerwonym w ramach misji „Aspides”.
Do tej pory przeciwko wspomnianym dronom Francuzi wykorzystywali głównie rakiety przeciwlotnicze Aster, których cena waha się od 1,5 do 2,5 mln dolarów, w zależności od wersji. Z kolei podczas odpierania ataku z 9 marca skutecznie wykorzystano też działo pokładowe okrętu. Prawdopodobnie wysyłając tym razem na przechwycenie śmigłowiec, francuska marynarka sprawdza kolejny sposób na zwalczanie bezzałogowców, aby unieszkodliwić je w możliwie bezpiecznej odległości i jak najmniejszym kosztem.
Jemeński bezzałogowiec uderzeniowy typu Sammad na chwilę przed zestrzeleniem z francuskiego śmigłowca.
Unijna misja „Aspides”, której celem jest ochrona bezpieczeństwa żeglugi cywilnej przed atakami z Jemenu, ma charakter wyłącznie defensywny. Niemniej akcja jest skoordynowana z prowadzoną przez Amerykanów na tym samym obszarze operacją „Prosperity Guardian”, która jest zdecydowanie bardziej ofensywna i wiąże się często atakami odwetowymi lub prewencyjnymi na cele położone w Jemenie.
Lekki śmigłowiec typu Airbus AS565 Panther w służbie marynarki wojennej Francji. Na boku widoczna jest głowica obserwacyjna Euroflir 410, z której zarejestrowano całe zdarzenie.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
