17 stycznia, podczas spotkania w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem, premier Mark Rutte ujawnił, że Holandia zamierza przekazać Ukrainie baterię swojego systemu obrony powietrznej MIM-104 Patriot.
“Zamierzamy dołączyć do inicjatywy Niemiec i Stanów Zjednoczonych w celu wysłania Patriotów na Ukrainę” – powiedział Rutte, siedząc obok Bidena. Przekazał też, że już rozmawiał w tej sprawie telefonicznie z kanclerzem Niemiec, Olafem Scholzem oraz prezydenten Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Wcześniej przekazanie po jednej baterii Patriotów obiecały rządy w Waszyngtonie (decyzję ogłoszono 23 grudnia) i Berlinie (5 stycznia).
Holandia ma trzy jednostki ogniowe (odpowiednik baterii w tym kraju), każda z radarem, centrum kierowania ogniem i kilkoma wyrzutniami. Jest też sprzęt dla czwartej jednostki ogniowej, która obecnie służy jako rezerwa – jest ona używana, kiedy jedna z pozostałych jednostek ogniowych przechodzi przeglądy lub naprawy. Holendrzy podarują Ukrainie jednostkę ogniową w konfiguracji z dwiema wyrzutniami.
16 stycznia do bazy wojskowej w Fort Sill w Oklahomie przybyła samolotem pierwsza grupa ukraińskich przeciwlotników, którzy rozpoczną szkolenie w US Army Air Defense Artillery School. Program nauki został dla nich specjalnie skrócony, aby ukraińska jednostka mogła uzyskać gotowość bojową w możliwie najkrótszym czasie. Normany proces wdrażania personelu do obsługi systemu Patriot trwa około roku, ale kurs dla Ukraińców ma zostać mocno zintensyfikowany, co pozwoli zakończyć szkolenie w okresie poniżej sześciu miesięcy.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
