15 maja z bazy lotniczej Jagel w Szlezwiku-Holsztynie po raz pierwszy rozpoczął operacje w niemieckiej przestrzeni powietrznej bezzałogowy statek powietrzny Heron TP. Wydzierżawiona maszyna została przyjęta na stan Luftwaffe i rozpoczęła sześciomiesięczny okres prób eksploatacyjnych.
Zgodnie z zawartą 13 czerwca 2018 roku umową firma Israel Aerospace Industries zobowiązała się zbudować sześć bezzałogowych samolotów i cztery stacje naziemne, które Airbus dodatkowo dostosował do specyficznych niemieckich wymagań. Dzierżawa ma obowiązywać do 2030 roku, czyli do czasu dostawy nowych aparatów Eurodrone. W tym okresie przedstawiciele przemysłu mają odpowiadać za bieżące utrzymanie systemu w stałej gotowości do lotu oraz start aparatu na każde żądanie niemieckiego wojska. Cywilny personel tylko podnosi maszynę w powietrze do ustalonej wysokości, a dalej kontrolę przejmują operatorzy Bundeswehry, którzy samodzielnie realizują zaplanowaną misję.
Heron TP to pierwszy niemiecki bezzałogowy statek powietrzny certyfikowany do lotów w kontrolowanej przestrzeni powietrznej na całym świecie. Oznacza to, że nie musi się już poruszać w zarezerwowanych specjalnie dla niego strefach, lecz będzie latał razem ze wszystkimi cywilnymi i wojskowymi statkami powietrznymi jak każdy inny samolot.
Głównym zadaniem Heronow TP oprócz prowadzenia rozpoznania obrazowego jest wspieranie żołnierzy własnych i sojuszniczych sił zbrojnych. Dron może np. towarzyszyć konwojom, aby na wczesnym etapie wykryć zagrożenia i w czasie rzeczywistym przesłać ostrzenie. Może także ostrzegać cywilne statki o zbliżających się piratach. Heron TP w zależności od konfiguracji podwieszeń może przebywać w powietrzu do 27 godzin.
Niemieckie Herony TP będą miały możliwość przenoszenia uzbrojenia, ale będzie to praktykowane tylko za zgodą Bundestagu, w określonych sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia. Co do zasady loty z uzbrojeniem będą odbywały się po przebazowaniu aparatów w rejon operacji bojowych. Podczas lotów w przestrzeni powietrznej Niemiec dron będzie nieuzbrojony.
Bundeswehra na razie rozpoczęła użytkowanie jednego systemu. Dwa inne aparaty nadal są w Izraelu, gdzie do niedawna służyły do szkolenia niemieckiego personelu. Po wybuchu wojny w Gazie niemiecki personel ewakuowano, a drony udostępniono izraelskim siłom zbrojnym do walki z grupą terrorystyczną Hamas.
Od 2010 roku Bundeswehra dzierżawi na podobnych zasadach starsze bezzałogowce rozpoznawcze Heron 1. Tymczasem udoskonalona wersja Heron TP znacznie różni się od wersji podstawowej. O ile Heron 1 posiadał maksymalną masę startową 1200 kg i silnik tłokowy o mocy 115 KM, to wersja TP ma masę 5400 kg i wykorzystuje silnik turbośmigłowy o mocy 1200 KM. Znacząco wzrósł także zasięg, z 1000 km do ponad 7000 km. Ponadto wysokość lotu TP wynosi obecnie 14 000 metrów zamiast 10 000 metrów i może on przebywać w powietrzu prawie dwukrotnie dłużej niż Heron 1.
W kwietniu 2022 roku Bundestag udzielił specjalnej zgody na zakup dla tych aparatów uzbrojenia. Transakcja wyceniana na 150 mln euro obejmuje pozyskanie 140 pocisków oraz koszty integracji tej amunicji z bezzałogowymi samolotami. Weryfikację zdolności Heronów TP do zwalczania celów naziemnych zaplanowano na połowę 2024 roku.