13 lutego 2024 roku podległy wywiadowi Ministerstwa Obrony Ukrainy pododdział sił specjalnych zniszczył za pomocą bezzałogowców posterunek rosyjskiej stacji radarowej Kasta-2E2 w rejonie granicy rosyjsko-ukraińskiej.
🔥 Розвідники спалили російську РЛС разом з обслугою
💥 13 лютого 2024 року спецпризначенці групи ГУР МО України «Гуси-9» завдали ударів по російській станції радіолокації «Каста-2Е2» в районі російсько-українського кордону.
— Defence intelligence of Ukraine (@DI_Ukraine) February 15, 2024
Na udostępnionym dzisiaj filmie widać najpierw atak dwóch sztuk amunicji krążącej Warmate na antenę stacji radarowej Kasta-2E2. Po wyeliminowaniu anteny radaru, nad oślepiony posterunek nadleciał inny bezzałogowiec, który celnie obrzucił pozostałe elementy systemu przenoszonymi bombami. Zwraca uwagę bardzo staranne zaplanowanie tej akcji przez ukraiński wywiad. Użyto w niej dwóch typów bezzałogowców, wykorzystując przy tym najlepsze zalety każdego z nich. Najpierw jednorazowe Warmate precyzyjnie wyeliminowały rosyjski środek obserwacji. W tak zabezpieczoną przestrzeń wprowadzono większy i łatwiejszy do wykrycia aparat wielorazowego użytku, który obrzucił cały posterunek cięższą amunicją.
System Kasta 2E2 (noszący również oznaczenie 39N6E) przeznaczony jest do kontroli przestrzeni powietrznej, wyznaczania współrzędnych i identyfikacji celów powietrznych, w szczególności na bardzo małych wysokościach. System wykorzystuje jedną antenę i składa się z trzech pojazdów. Pierwsza ciężarówka przewozi antenę na rozkładanym maszcie, druga ciężarówka pełni funkcję pojazdu dowodzenia. Kolejna ciężarówka zawiera generator spalinowo-elektryczny, który zasila inne wozy systemu. Uzupełnieniem są dwie przyczepy jednoosiowe na sprzęt pomocniczy, jak np. szpule z kablami. Teoretycznie radar Kasta 2E2 powinien być zdolny do wykrycia nadciągającego na małej wysokości niebezpieczeństwa i automatycznego przekazania tej informacji do pobliskiej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych, jednak atak ukraińskich bezzałogowców zakończył się powodzeniem.
Skonstruowana przez polską Grupę WB amunicja krążącą Warmate jest systemem plecakowym, co oznacza że może być przenoszona przez zespół dwóch operatorów w stanie złożonym, a po rozpakowaniu przygotowana do startu w czasie poniżej 5 minut. Amunicja krążąca Warmate ma postać bezzałogowego samolotu-pocisku o rozpiętości 160 cm i masie 5,3 kg, który jest wystrzeliwany z niewielkiej wyrzutni. Aparat wykorzystywany w trybie bojowym jest jednorazowy i uderza w cel z wysoką precyzją. Wiele funkcji w systemie jest całkowicie zautomatyzowanych, wspomagając operatorów na różnych etapach misji, w tym również w fazie ataku na wykryty cel.