

28 kwietnia doszło do nietypowego wypadku na amerykańskim lotniskowcu USS Harry S. Truman. Operujący na Morzu Czerwonym okręt stracił wielozadaniowy myśliwiec F/A-18E Super Hornet wraz z holującym go ciągnikiem, ponieważ… oba wypadły za burtę!
Z podanych przez dowództwo US Navy informacji wynika, że do incydentu doszło, gdy przydzielony do eskadry VFA-136 samolot F/A-18E był w trakcie przemieszczania po hangarze. Nagle myśliwiec wymknął się spod kontroli personelu pokładowego i wypadł za burtę, pociągając również za sobą podpięty do przedniego podwozia pojazd holujący. Na szczęście towarzyszący tej operacji marynarze zdołali w porę uskoczyć na bok, zatem wyniku incydentu tylko jedna osoba odniosła lekkie obrażenia. Trwa dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn zdarzenia.

Do wypadnięcia F/A-18 za burtę najprawdopodobniej doszło, gdy samolot znajdował się w pobliżu otworu w ścianie hangaru, który wiedzie na zewnętrzny podnośnik.
Do wypadnięcia myśliwca za burtę najprawdopodobniej doszło, gdy samolot znajdował się w pobliżu otworu w ścianie hangaru wiodącego na zewnętrzny podnośnik, którym wynoszone są maszyny na pokład startowy. Procedura wymaga, aby w trakcie przemieszczania po pokładzie i hangarze w kabinie samolotu znajdywał się pilot lub któryś z mechaników. Ta osoba powinna zareagować na każde nietypowe zdarzenie poprzez naciśniecie hamulców. Tym razem jednak z nieznanych powodów samolot się nie zatrzymał.
Mimo tej straty grupa uderzeniowa lotniskowca i zaokrętowane na nim skrzydło lotnicze pozostają w pełni zdolne do realizacji misji. Amerykańska grupa uderzeniowa na Morzu Czerwonym składa się z okrętu flagowego USS Harry S. Truman, bazujących na nim dziewięciu eskadr lotniczych, trzech niszczycieli rakietowych oraz krążownika USS Gettysburg.