Australijskie ministerstwo obrony ogłosiło decyzję o zakupie 20 nowych samolotów transportowych C-130J Hercules dla Królewskich Australijskich Sił Powietrznych. Wartość anonsowanej transakcji ma sięgnąć 9,8 mld AUD (6,6 mld USD), a dostawa pierwszego samolotu spodziewana jest pod koniec 2027 roku.
Nowe samoloty rozszerzą zdolności transportowe RAAF, które dotychczas zapewniane są przez 12 samolotów C-130J eksploatowanych obecnie przez australijskie lotnictwo od 1999 roku. Australijskie Siły Obronne wykorzystują Herculesy przede wszystkim do przewozu wojskowego personelu, sprzętu i zaopatrzenia. Samoloty tego typu są jednak również regularnie używane w misjach poszukiwawczo-ratowniczych, niesienia pomocy ofiarom katastrof oraz do ewakuacji medycznej.
Australijskie C-130J brały udział w prawie każdej większej operacji wojskowej z ostatnich dwóch dziesięcioleci, od pomocy dla Bougainville i operacji pokojowych w Timorze Wschodnim po konflikty w Iraku i Afganistanie. Niedawno samoloty wspierały władze Australii w kryzysie związanym z pandemią COVID-19 dostarczając szczepionki i środki medyczne, a także wykorzystywano je podczas pożarów buszu i powodzi.
Przyszłe nowe samoloty będą nadal używane przez 37. Dywizjon RAAF, który stacjonuje w Base Richmond. Lotnisko to dysponuje już odpowiednią infrastrukturą do serwisowania floty C-130J, co obniży koszy pozyskania kolejnej partii takich maszyn.
Herculesy w Australii
Australia stała się pierwszym po Stanach Zjednoczonych operatorem Herculesów. Królewskie Australijskie Siły Powietrzne (RAAF) w całej swej historii eksploatowały ogółem czterdzieści osiem samolotów transportowych C-130 Hercules. Typ ten wszedł do służby w grudniu 1958 roku, kiedy 36. Dywizjon przyjął na stan pierwszy z 12 samolotów C-130A, zastępując nimi wysłużone C-47. W 1966 roku do C-130A dołączyło 12 nowych C-130E, które trafiły do 37. Dywizjonu RAAF. W 1978 roku wszystkie C-130A zostały zastąpione przez dwanaście C-130H.
Z kolei w 1999 roku tuzin C-130J Super Herculesów zastąpił w służbie C-130E (niekiedy nawet dosłownie bowiem 7 maszyn zwrócono producentowi w ramach rozliczenia za fabrycznie nowe samoloty). Co ciekawe zawarte w umowie zakupu Super Herculesów opcje opiewały na 27 kolejnych maszyn, w tym 7 wariantu AWACS i 8 KC-130J dostosowanych do roli powietrznego tankowca. Jednak żadna z tych opcji nie została wykorzystana.
W 2006 roku 37. Dywizjon stał się jedynym użytkownikiem tych średnich maszyn transeptowych, po tym jak 36. Dywizjon oddał mu wszystkie swoje C-130H przed przejściem na ciężkie Boeingi C-17 Globemaster III. Ostatnie C-130H zostały wycofane z RAAF w listopadzie 2012 roku. Dwa zachowano do celów muzealnych, a cztery nieodpłatnie przekazano Indonezji. W kwietniu 2013 r. rząd Australii zaoferował sprzedaż Indonezji pięciu kolejnych C-130H, a także pakietu części zamiennych i symulatorów po cenie niższej od ich wartości rynkowej. Rząd Indonezji przyjął tę propozycję i umowę została sfinalizowana 26 lipca 2013 r. W rezultacie C-130J pozostały jedynym modelem Herculesa w australijskim lotnictwie. Co warte podkreślenia, przez cały okres służby dość licznej floty C-130 w barwach RAAF nie doszło do ani jednego poważnego wypadku z ich udziałem.
Od czasu wprowadzenia do służby C-130J były wielokrotnie modernizowane. Do końca 2012 r. wszystkie samoloty zostały wyposażone w radarowe odbiorniki ostrzegawcze, a do 2016 r. zamontowano systemy samoobrony LAIRCM (Large Aircraft Infrared Countermeasures). Od 2015 r. rozszerzono możliwości komunikacyjne samolotów poprzez wyposażenie w sprzęt łączności satelitarnej i sprzęt niezbędny do korzystania z sieci wymiany danych Link 16. W ramach tej modyfikacji samoloty wyposażono w dodatkowe stanowisko, na którym może zasiąść w razie potrzeby czwarty członek załogi prowadzący obsługę systemów wymiany danych. W tym czasie C-130 miały być również wyposażone w nowe szybkie rampy zrzutowe z tyłu kadłuba, które pozwalają na zrzut większych ładunków. Oprogramowanie C-130J również było aktualizowane z biegiem czasu, co doprowadziło do poprawy wydajności systemów komputerowych. W 2019 r. RAAF badał sprawę integracji z samolotami zasobnika obserwacyjno-celowniczego Litening, aby poprawić świadomość sytuacyjną załogi i umożliwić transportowym statkom powietrznym zbieranie informacji rozpoznawczych. Próby Herculesa wyposażonego w zasobnik Litening rozpoczęły się na początku 2020 roku.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
