5 grudnia hiszpańskie Ministerstwo Obrony ujawniło plan zakupu nowej partii turbośmigłowych samolotów Pilatus PC-21, które mają zastąpić tłokowe maszyny T-35 Pillán we flocie szkolnictwa wojskowego.
Nowe zamówienie o wartości 250 mln euro obejmie 16 samolotów, 10 kompletów zbiorników zewnętrznych, 2 symulatory kokpitu do szkolenia procedur, 1 symulator lotu klasy FFS (Full Flight Simulator) wraz z towarzyszącą infrastrukturą, 22 stanowiska komputerowego systemu nauczania CBT(Computer Based Training). Ponadto ma zostać zamówionych 15 licencji AST (Aircraft System Trainer), 7 systemów planowania i podsumowania misji MPRDS (Mission Planning and Debriefing System) oraz pakiet logistyczny.
Nowe PC-21 dołączą do 24 maszyn tego typu już używanych w bazie sił powietrznych San Javier. Hiszpania kupiła pierwszą partię samolotów Pilatusa w 2020 roku, aby zastąpić starzejące się odrzutowce C-101 w fazie II szkolenia lotniczego. Wszystkie samoloty poprzedniej partii zostały już dostarczone (ostatnie dotarły w czerwcu 2022 roku) i w bieżącym roku wyszkolono na nich pierwszy rocznik studentów. Nowe zamówienie pozwoli hiszpańskim siłom powietrznym używać takich samych samolotów również w I fazie szkolenia podstawowego, uzyskując oszczędności na czasie szkolenia, kosztach obsługi i części zamiennych.
Wybór PC-21 do fazy I szkolenia był podyktowany potrzebą wycofania T-35 Pillán (E.26 Sieve), które służą bez większych modyfikacji od 1987 roku i stały się przestarzałe wobec rosnących wymagań dla przyszłych pilotów coraz bardziej zaawansowanych maszyn liniowych. Oceniono, że tylko Pilatus jest w stanie zrealizować zamówienie odpowiadające potrzebom lotnictwa w krótkim czasie, zatem nabycie maszyn od tego producenta było jedyną realną opcją. Potwierdza się jednocześnie bardzo wysoka opinia o PC-21 jako tanim i wszechstronnym samolocie szkolnym.