29 sierpnia został podpisany List Intencyjny pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej Rumunii, Ministerstwem Obrony Królestwa Holandii i firmą Lockheed Martin w sprawie utworzenia Centrum Szkoleniowego F-16 w Rumunii.
Rumunia zobowiązała się do zapewnienia odpowiedniej infrastruktury szkoleniowej i kwaterunkowej na terenie 86. Bazy Lotniczej w Fetești–Borcea, która będzie służyć nie tylko pilotom rumuńskim, ale także z personelowi z państw sojuszniczych i partnerskich, w tym Ukrainy. Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne wniosą do projektu wkład rzeczowy w postaci przebazowanych do Rumunii własnych samolotów F-16. Z kolei firma Lockheed Martin zapewni wsparcie techniczne poprzez udostępnienie instruktorów pilotażu i personelu techniczno-inżynieryjnego.
Centrum szkoleniowe na F-16 stanie się istotnym ośrodkiem regionalnym, którego utworzenie stało się możliwe na podstawie ustaleń szczytu NATO w Wilnie, który odbył się w lipcu bieżącego roku. Dzięki temu porozumieniu Rumunia dołączyła do innych państw, takich jak m.in. Belgia, Kanada, Dania, Luksemburg, Norwegia, Holandia, Polska, Portugalia, Szwecja oraz Wielka Brytania, które zobowiązały się do wsparcia szkolenia ukraińskich pilotów do przyszłego wykorzystania bojowego samolotów F-16.
Jak ocenił 30 sierpnia piastujący w Holandii stanowisko Dowódcy Sił Zbrojnych generał Onno Eichelsheim, jego kraj wyśle do Rumunii od 12 do 18 myśliwców F-16. Ich liczba będzie zależeć od faktycznych potrzeb szkoleniowych ukraińskich pilotów. Kurs powinien potrwać między 6 a 8 miesięcy. Przez ten czas maszyny pozostaną własnością holenderską, przynajmniej do momentu, w którym ukraiński personel zostanie formalnie uznany za zdolny do walki. Był to jeden z warunków nałożonych przez Stany Zjednoczone, które zarezerwowały sobie prawo do decydowania o transferze F-16 pomiędzy użytkownikami.
Całkowita liczba myśliwców mających być przekazanych przez Holandię nie jest jeszcze dokładnie ustalona. Podczas wywiadu z 28 sierpnia holenderska minister obrony Kajsa Ollongren poinformowała: „Powiedzieliśmy: mamy 42. Część przeznaczymy do szkolenia, a część trafi na samą Ukrainę.” Zapytana, kiedy Kijów wejdzie w posiadanie pierwszych F-16 przeznaczonych do użycia bojowego, minister Ollongren odpowiedziała, że stanie się to dopiero w przyszłym roku, najprawdopodobniej na wiosnę. Z resztą nie wszystkie obiecane samoloty zostaną udostępnione od razu. Akcja musi być skoordynowana z dostawami nowych F-35, które w holenderskim lotnictwie zajmą miejsce po F-16. Podobnie będzie z Danią i Belgią, które wkrótce również zamierzają dokonać stopniowego przejścia z F-16 na F-35.
Reklama
Zobacz również
Reklama
Reklama
