Zgodnie z krajowymi i międzynarodowymi przepisami 1 marca, na wniosek władz ukraińskich, samolot myśliwski Suchoj Su-27 należący do Ukraińskich Sił Powietrznych po kilku dniach pobytu na terytorium Rumunii odleciał do swojego kraju, gdzie toczy się wojna z rosyjskim agresorem. Maszyna, bez uzbrojenia na pokładzie, została odeskortowana przez dwa myśliwce MiG-21 LanceR do granic państwowej przestrzeni powietrznej. Tam oczekiwał na nią samolot ukraińskiego lotnictwa wojskowego.
Samolot znalazł się w Rumunii w wyniku rozpoczętych przez Rosję rankiem 24 lutego działań bojowych. Ostrzeżone przez wywiad ukraińskie lotnictwo tuż przed rosyjskim atakiem rakietowym na bazy lotnicze poderwało sprawne samoloty w powietrze, aby uchronić je od zniszczenia na ziemi. Pilot wspomnianego Su-27 zdecydował się na lot do Rumunii z uwagi na brak możliwości lądowania na uszkodzonych lotniskach i kończący się zapas paliwa. Po dotarciu do rumuńskiej przestrzeni powietrznej ukraińska maszyna została przechwycona i odeskortowana do lądowania przez dwa dyżurujące samoloty F-16AM Rumuńskich Sił Powietrznych. W pełni uzbrojony samolot przyziemił w 95. Bazie Lotniczej w Bacău. Pilot Suchoja oddał się w ręce władz Rumunii.