W trakcie trwającej wojny rosyjsko-ukraińskiej siły zbrojne Ukrainy i Federacji Rosyjskiej podają do publicznej wiadomości statystyki strat zadanych przeciwnikowi. Oto oficjalne wyniki podane przez obie strony za listopad oraz komentarz co do ich wiarygodności.
Doniesienia Sił Zbrojnych Ukrainy
Według oficjalnej statystyki strat przeciwnika podawanej przez ukraiński Sztab Generalny w listopadzie Siły Zbrojne Ukrainy zadały przeciwnikowi następujące straty (w nawiasach dane za październik, wrzesień, sierpień, lipiec, czerwiec, maj, kwiecień i marzec):
• personel: 28 550 (22 920 / 15 080 / 16 800 / 17 820 / 20 500 / 17 140 / 16 970 / 24 100) “zlikwidowanych żołnierzy”
• czołgi: 341 (521 / 243 / 243 / 174 / 238 / 104 / 84 / 221)
• pojazdy opancerzone: 538 (843 / 378 / 408 / 337 / 390 / 286 / 219 / 343)
• lufowe systemy artyleryjskie: 681 (773 / 947 / 691 / 677 / 688 / 553 / 211 / 290)
• rakietowe systemy artyleryjskie: 66 (48 / 63 / 36 / 67 / 58 / 31 / 17 / 48)
• systemy przeciwlotnicze: 39 (26 / 37 / 38 / 73 / 56 / 38 / 16 / 32)
• samoloty: 2 (5 / 1 / 0 / 0 / 2 / 5 / 2 / 6)
• śmigłowce: 0 (8 / 0 / 5 / 3 / 10 / 4 / 3 / 6)
• bezzałogowe statki powietrzne: 508 (425 / 584 / 394 / 482 / 414 / 655 / 228 / 193)
• pociski manewrujące: 26 (18 / 84 / 98 / 86 / 154 / 175 / 21 / 38)
• samochody: 715 (741 / 874 / 685 / 530 / 555 / 294 / 317 / 271)
• sprzęt specjalny: 118 (86 / 102 / 113 / 138 / 122 / 99 / 57 / 66)
Szacowane straty osobowe wojsk rosyjskich były wyraźnie wyższe niż w poprzednim miesiącu lecz wyraźnie spadły straty w pojazdach opancerzonych. Wiąże się to z prowadzonymi drugi miesiąc z rzędu “szturmami mięsnymi” w rejonie Awdijiwki. Wobec braku sukcesów formacji zmechanizowanych, Rosjanie wysyłają małe pododdziały piechoty, które uzyskały niewielkie sukcesy terenowe. Brak osłony pancerza wozów bojowych sprawił jedna, że straty ludzkie wzrosły po raz kolejny i to o aż 25 procent i niemal dwukrotnie w stosunku do większości miesięcy tego roku.
Strącenie niewielkiej liczby 26 pocisków manewrujących, i to zwykle taktycznych Ch-59, ma natomiast związek z niemal nie używaniem przez przeciwnika przez kolejny miesiąc pocisków o dużym zasięgu. Oszczędzanie przez Rosjan tego uzbrojenia, przy miesięcznej skali produkcji szacowanej na około 100 sztuk, może zapowiadać próbę podjęcia kolejnej kampanii wymierzonej w ukraiński system elektroenergetyczny.
Dużym sukcesem strony ukraińskiej był wykonany 4 listopada atak pociskami manewrującymi SCALP-EG na przygotowywaną do wcielenia do Floty Czarnomorskiej rosyjską korwetę rakietową „Askold”, która została trafiona w stoczni w Kerczu.
Doniesienia Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej
Z kolei według danych ogłaszanych przez Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej w ciągu listopada Siłom Zbrojnym Ukrainy zadano następujące straty sprzętowe (w nawiasach dane za październik, wrzesień, sierpień, lipiec, czerwiec, maj, kwiecień i marzec):
• samoloty: 25 (37 / 17 / 8 /14 / 14 / 17 / 8 / 14)
• śmigłowce: 2 (4 / 3 / 2 /5 / 5 / 5 / 2 / 16)
• bezzałogowe statki powietrzne: 836 : (1198 / 1021 / 891 /557 / 438 / 494 / 283 / 369)
• opancerzone wozy bojowe: 649 (842 / 660 / 520 /637 / 1078 / 425 / 430 / 421)
• rakietowe systemy artyleryjskie: 15 (13 / 12 / 6 /7 / 29 / 90 / 18 / 31)
• działa i moździerze: 273 (330 / 449 / 537 /408 / 337 / 251 / 225 / 237)
• systemy przeciwlotnicze: 1 (2 / 5 / 7 /1 / 2 / 3 / 6 / 9)
• inny sprzęt: 966 (1209 / 1054 / 599 /679 / 737 / 694 / 646 / 648)
Kolejny miesiąc rosyjskie roszczenia odnośnie do ukraińskich strat w artylerii są wyraźnie mniejsze od analogicznych danych ukraińskich co do strat rosyjskich, które mają być 2,5 razy wyższe w stosunku do artylerii lufowej i 4,4 w stosunku do systemów rakietowych. Same dane liczbowe są oczywiście zawyżane przez obie strony, acz nie w równomiernym stopniu. Jeśli wziąć pod uwagę większą wiarygodność danych ukraińskich, co popierają opublikowane filmy, stosunek faktycznych start jest zapewne jeszcze korzystniejszy Ukraińców.
Kolejny już miesiąc bardzo korzystnie dla strony ukraińskiej wygląda statystyka w zakresie zniszczonych systemów systemów przeciwlotniczych. Na ukraińskie roszczenia co do zniszczenia 39 systemów rosyjskich, nieprzyjaciel odpowiedział doniesieniem o unieszkodliwieniu zaledwie jednego systemu ukraińskiego.
Tradycyjnie zupełnie niewiarygodne są natomiast dane rosyjskie dotyczące ukraińskich strat w samolotach, na które nie przedstawiono żadnych dowodów.
Problem wiarygodności danych
Osobną kwestią jest na ile dane przedstawiane przez ministerstwa obrony obu państw odpowiadają rzeczywistości. Oczywistym jest, że obie strony przeceniają straty przeciwnika, co jest charakterystyczne dla każdego konfliktu zbrojnego. Ze względu na duże odległości, na które zwykle następuje wymiana ognia, w praktyce nie ma możliwości dokładnego ustalenia faktycznych strat przeciwnika i często dokonuje się tego w sposób szacunkowy.
Należy przyjąć, że rosyjskie straty w zabitych wynoszą około 30-40 procent liczby „zlikwidowanych żołnierzy” podawanej przez stronę ukraińską. W praktyce podawana przez Ukraińców liczba obejmuje bowiem także rannych. Z kolei jeśli chodzi o rosyjskie straty sprzętowe dotyczące sprzętu wojsk lądowych wiarygodność ukraińskich meldunków odnośnie do liczby zniszczonych wozów bojowych wynosi około 2:3. Dokonując analogicznego porównania znanych strat ukraińskich wozów bojowych z rosyjskimi danymi na ten temat, można zauważyć, że doniesienia strony rosyjskiej są przeszacowane w stopniu około dwukrotnie większym niż strony ukraińskiej, a więc na jeden sukces realny przypadają dwa fikcyjne.
Zawyżenia strat przeciwnika mają szereg przyczyn, typowych dla wszelkich konfliktów zbrojnych. Otóż w celu zmylenia przeciwnika powszechnie stosowaną praktyką po obu stronach frontu jest stawianie makiet sprzętu bojowego, które mają za zadanie ściągnąć na siebie atak wroga. W tym celu stosowane są wraki wcześniej zniszczonego sprzętu, makiety wykonywane doraźnie na miejscu z materiałów podręcznych oraz profesjonalne zestawy fabryczne, specjalnie przeznaczone do mylenia przeciwnika w wielu zakresach obserwacji.
Kolejnym czynnikiem jest ułomność dostępnych technik zwiadu i rozpoznania, które nie zawsze umożliwiają dokonanie dokładnej oceny skutków przeprowadzonych uderzeń. Często cel zakwalifikowany jako zniszczony bywa tylko lekko uszkodzony lub jedynie zasłonięty chmurą dymu po bliskim wybuchu. Należy mieć na uwadze, że ujawniane filmy z dronów przedstawiające niszczenie sprzętu wojskowego przeciwnika są starannie dobierane pod względem wartości propagandowej i przedstawiają jednoznaczne sytuacje, sfilmowane ze stosunkowo bliskiej odległości, co jest statystycznie unikalne. Ponadto dynamicznie zmieniająca się sytuacja taktyczna na polu walki nie pozwala na długie prowadzenie obserwacji jednego miejsca.
Często bywa, że jeden wóz bojowy zostaje uszkodzony i unieruchomiony przez jeden pododdział, a po pewnym czasie ostatecznie zniszczony przez inny. Każdy z nich w dobrej wierze raportuje zniszczenie tego samego pojazdu jako swoje indywidualne osiągnięcie, co sprawia, że w ogólnych statystykach pojedynczy sukces ulega podwojeniu.
Praktyka zawyżania strat przeciwnika najbardziej widoczna jest w przypadku doniesień dotyczących lotnictwa. Otóż liczbę podawanych zniszczonych nieprzyjacielskich statków powietrznych należy traktować raczej jako liczbę maszyn celnie ostrzelanych, a następnie raportowanych jako zniszczone po utracie z nimi kontaktu radarowego lub wzrokowego. Ze względu na zwykle duże odległości, na jakich toczy się walka z samolotami, raportujący w większości przypadków nie mają jakichkolwiek dowodów na sukces. Jeśli takie zaś istnieją, to są niezwłocznie wykorzystywane na polu propagandowym, co jednak zdarza się rzadko w stosunku do liczby oficjalnie ogłoszonych sukcesów. Z przyczyn obiektywnych, przede wszystkim niemożności dotarcia do wraków spoczywających na terenie kontrolowanym przez przeciwnika, faktyczna liczba sukcesów jest większa od bezsprzecznie udokumentowanej, lecz i tak większość raportowanych sukcesów należy uznać za fikcję. Faktyczne dotychczasowe straty obu stron w samolotach czy śmigłowcach dopiero zbliżają się do 100 maszyn w każdej z tych kategorii.
Nierzadkim zjawiskiem, zwłaszcza po stronie rosyjskiej, jest składanie przez dowódców raportów o fikcyjnych lub celowo zawyżonych sukcesach. Przyczyną jest chęć usprawiedliwienia wysokich strat własnych oddziałów, jak również wybujałe ambicje poszczególnych oficerów, czy też naturalna skłonność części osób do przeceniania swoich osiągnięć. Wreszcie powodem wpływającym na zawyżanie własnych sukcesów są towarzyszące walce skrajne emocje, które uniemożliwiają obiektywną ocenę sytuacji na polu walki.